- Zupa rydzowa - listopad 21, 2023
- Kasza gryczana z zielonymi warzywami (wychodzenie z postu Dąbrowskiej) - marzec 20, 2023
- Gulasz warzywny z soczewicą (wychodzenie z postu Dąbrowskiej) - marzec 9, 2023
Ostatnio obchodziliśmy naszą kolejną rocznicę i w związku z tym postanowiliśmy to uczcić kolacją na Kazimierzu żeby choć w ten sposób oderwać się od codziennego gotowania. Jako iż oboje lubimy kuchnię włoską to stwierdziliśmy, że restauracji Cosa Nostra będzie idealna aby spróbować tych smaków.
Cosa Nostra to lokal z wieloma “wnętrzami” bo i można zjeść na zewnątrz w mini ogródku, i zjeść w sali bardziej przytulnej ze świetlikiem, i w salach z malowidłami włoskich krajobrazów – dla każdego coś dobrego :) Te wszelkie zakamarki w różnych stylach powodują, że przychodząc po raz kolejny możemy czuć się jakbyśmy byli tu po raz pierwszy :) My tym razem wybraliśmy miejscówkę gdzie wpadające światło dziennie i przygaszony klimat rozświetlany kinkietami idealnie pasował do charakteru kolacyjki :)
Dobrze nie zdążyliśmy usiąść jak uśmiechnięta kelnerka pojawiła się z kartą. Nie da się ukryć że ciężko było się zdecydować coś zjeść bo wszystko co się czytało w karcie brzmiało smakowicie ale w końcu się udało i złożyliśmy zamówienie. W między czasie na stole rozbłysły światła świec co było tą kropka nad “i” aby zapanował romantyczny klimat :)
Co wybraliśmy:
Mąż zamówił pierś z kaczki podaną z ziemniakami pieczonymi w ziołach, z rukolą, sosem balsamiczno-miodowym z wiśniami. Oczywiście nie omieszkałam troszkę spróbować potrawy od niego. Kaczka smaczna i delikatna która idealnie komponowała się z wiśniami i sosem. Niestety jakoś strasznie szybko zniknęła z talerza i zaczął podskubywać moje danie :)
Ja zmówiłam roladę ze schabu z boczkiem nadziewana grzybami leśnymi i serem Scamorza podana z pieczonymi ziemniakami, brokułami i sosem z zielonego pieprzu. W karcie do potrawy podawane było puree z ziemniaków, ale ja poprosiłam o zamianę ziemniaków puree na pieczone i nie było z tym problemów, z czego byłam bardzo zadowolona a co pokazuje że nie zawsze musimy być zdani na konkretną potrawę tylko można ją zmodyfikować wedle gustu. Schab był bardzo miękki, soczysty i owinięty w boczek. Ten boczek dodawał mu charakterystycznego aromatu. Całość potrawy dopełnił delikatny sos z zielonego pieprzu.
Rozglądając się po sali okazało się, że stolik obok zamówił dokładnie to samo co my – chyba podsłuchali co braliśmy ;) Pomimo że posiłek był dość obfity to jednak było jeszcze miejsce aby skusić się jeszcze na deser. Chcieliśmy spróbować różnych ale nie było szans aby zjeść po dwa więc postanowiliśmy że każdy zamówi inny i zjemy po połowie :)
Pierwszy to Panna Cotta waniliowa na carpaccio z kiwi z dodatkiem wiśni. Uwielbiamy ten rodzaj deseru – sami też już go kilka razy robiliśmy. W przeciwieństwie do naszego ten przygotowany w Cosa Nostrze był bardziej delikatny w strukturze co pewnie spowodowało że troszkę się poszarpał przy wyciąganiu i prezentacja nie była na 100% ale smak miał rewelacyjny. Może zamiast wiśni podalibyśmy go nieco inaczej gdyż sok z nich sprawił że carpaccio z kiwi tak nie do końca wizualnie nam się podobało. Tak czy inaczej za wygląd 6,5 punktów a za smak 10 :)
Drugim z deserów było Tiramisu – bardzo lubimy ten deser i nie mogliśmy się doczekać kiedy zostanie nam przyniesiony. Tiramisu smakowo było bardzo dobre choć moim zdaniem za mało było biszkoptów i smaku kawy a za dużo słodkiej masy niemniej dodane do deseru wiśnie zneutralizowały słodki smak kremu co było na plus. Tak na marginesie to chyba kucharz lubi wisieńki bo w czterech zamówionych potraw aż w trzech się pojawiły :)
Podsumowując to restaurację tą możemy polecić z czystym sumieniem. Jedzenie było bardzo dobre a nasze uwagi do deserów były bardziej spowodowane naszym gustem niż jakimiś błędami kucharzy :) Jedynie co to prośba do kucharzy żeby spróbowali je trochę inaczej przybrać a nie tak samo i żeby do tiramisu dać trochę więcej biszkoptów bo wtedy nie będzie się czuło takiej słodyczy kremu :)
Restauracja Cosa Nostra
Kraków, ul. Dajwór 25
www.cosanostra.krakow.pl