Naleśniki były jednym z pierwszych moich dań które nauczyłam się robić w dzieciństwie. Najczęściej jadłam je z dżemem lub nutellą. Tym razem w ramach projektu „Palcem po mapie” wyruszamy do Meksyku na naleśniki po meksykańsku z mielonym mięsem i czerwoną fasolką.
Składniki na farsz:
– 1 cebula
– 1/2 kg mięsa mielonego
– 1 puszka fasolki czerwonej
– 1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego
– pieprz, sól, czerwona papryka
– sos pomidorowy
Składniki na naleśniki:
– 150 g mąki
– 1 szklanka mleka
– 1 jajko
– 1/2 szklanki wody mineralnej gazowanej
– szczypta soli
– szczypta proszku do pieczenia
– olej do smażenia
W pierwszej kolejności przygotowujemy farsz do naleśników. Najpierw kroimy cebulę na piórka i smażymy na łyżce oleju. Potem dodajemy mięso i smażymy cały czas mieszając żeby się nie przypaliło i były drobne małe kawałeczki. Jak mięso mamy gotowe to dodajemy do niego odcedzoną i opłukaną czerwoną fasolkę i mieszamy. Na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy oraz przyprawy do smaku.
W międzyczasie kiedy nam farsz stygnie robimy ciasto na naleśniki. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy ze sobą na jednolitą masę. Ciasto musi być lejące i bez grudek.
Teraz zaczynamy smażyć naleśniki. Na dobrze rozgrzaną patelnię nalewany odrobinę oleju i chochelką równomiernie nalewamy ciasto i smażymy naleśniki z obu stron. Po usmażeniu wszystkich naleśników zaczynamy zawijać w nie farsz i układamy w brytfance. Wierzch wszystkich naleśników możemy posypać startym serem żółtym dla wzmocnienia smaku naleśników. Gotowe naleśniki wkładamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy do momentu kiedy się ser roztopi.
Gotowe naleśniki możemy polać zrobionym sosem pomidorowym.
Smacznego :)
Mmmm… Jestem jeszcze przed obiadem i chyba zjadłabym teraz wszystkie;) Pysznie się prezentują!
Dzięki :) Są super, wszyscy którzy u mnie próbowali to im smakowało :)
wygląda zachwycającą aż polizała bym monitor;p a tak swoją drogą to blogi o gotowaniu są chyba najpopularniejsze, bo czasem jak szukam pomysłu na obiad to po wpisaniu jakiegoś zapytania w google wyskakuje mi cała masa blogów o gotowaniu, wypiekach itd.
Dzięki :) O tak blogów jest wiele i zawsze można znaleźć coś dla siebie :)
już wiem co zrobię jutro na obiad
Polecam :) Mam nadzieję że smakowały :)