Dzisiaj byliśmy u Kasi na wielkim przed tłustoczwartkowym smażeniu. Zebrało się małe grono małopolskich blogerów (i nie tylko blogerów) gdzie wspólnie smażyliśmy pączki, chrust i objadaliśmy się pysznym domowym jedzeniem :) Szkoda, że ciągle jest tak mało czasu aby częściej wspólnie coś zrobić bo takie spotkania pozwalają się zresetować po całym pracowitym tygodniu :) Mamy nadzieję, że wkrótce znów blogerski światek coś wspólnie przygotuje pysznego w domowym zaciszu swoich kuchni bo dzisiaj objadania nie było końca :)
Kasiu dzięki za gościnę :)
Piękna relacja ze spotkania, oby było takich więcej, bo to piękna inicjatywa na spędzanie ze soba wolnego czasu i dzielenie się pasja!
Dzięki :)
Tez mamy nadzieję że będzie okazja na częstsze spotkania :)
Trzeba powiedzie, że doskonale się bawicie na tych wspólnych spotkaniach blogerów. Pczki mi się kojarz tylko z tłustym czwartkiem, kiedy nie trzeba patrze na to ile ich wypada zjesc. Ja osobiscie również na to nie patrzę, ponieważ jak tłusty czwartek to znaczy, że ma byc tłusty i tego się trzymam, a pczki doskonale wam wyszły pozdrawiam was i czekam, na kolejny interesujcy wpis.
Oj tak – wspólne spotkania blogerów i wspólne gotowanie, pieczenie, smażenie jest super :) Tak czas można też śmiało spędzać również w gronie znajomych i przyjaciół :)