Tak, to czas na mini podsumowanie :)
Nie da się ukryć, że “Bake Off Ale Ciacho” to była świetna przygoda, doświadczenie i możliwość poznania fantastycznych ludzi Kto próbował kiedyś swoich sił w programie telewizyjnym ten wie, że to niesamowite przeżycie, które zawsze zostanie w pamięci niezależnie na jakim się etapie taka przygoda zakończy. To sprawdzenie samego siebie i pokonanie wielu słabości i stresu, ale chyba nikt nie żałuje że spróbował zmierzyć się z czymś nowym tak samo jak ja nigdy nie będę żałował, że się odważyłem
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków i za dopingowanie oraz miłe słowa po zakończeniu programu – to wiele znaczy
Mam nadzieję, że to doświadczenie spotęguje moją pasje do słodkiej twórczości i do dzielenia się na naszym blogu tym co wykombinuję w domowych zakamarkach, aby bezglutenowe życie było łatwiejsze, przyjemniejsze i do tego naprawdę słodkie
Fot. Fijałkowska/Łabudzki
świetny post, bardzo mi sie spodobał