- Targi Gluten Free Expo - czerwiec 19, 2018
- Gryczanka z kapustą i grzybami czyli inna odsłona łazanek - grudzień 15, 2017
- Bezglutenowe tiramisu z malinami - listopad 27, 2017
No i dobrnęliśmy do końca półfinałowych degustacji, gotowania i balowania…. nie no może nie balowania co świetnego spędzania czasu w blogersko – kucharskim teamie :) Stary Sącz zaczęliśmy okupować już w sobotę aby na niedzielę być o odpowiedniej godzinie na “posterunku” :) Nasza jedenastoosobowa ekipa do 4 godziny nad ranem (z małymi wyjątkami) dyskutowała przy żarze płonącego ogniska o wyższości ogórków nad pomidorami :) Zastanawiałem się jaki będzie efekt tych nocnych rozważań podczas niedzielnego gotowania ale okazało się, że Leszek o nas zadbał i przytłaczająca ilość czosnku do trzeciej zupy wszystkich postawiła na równe nogi. Nie daje mi jednak spokoju to czemu władza, która ów zupkę miała doprawiać nie pojawiła się do pomocy przy obieraniu czosnku? Hym… czyżby urzekająca woń białych ząbków nijak pasowała do garniturów? ;) Tak czy inaczej Kasia, Aga, Ulka i Paweł dzielnie się spisali i tonę czosnku szybko obrali ;)
Oczywiście czosnek to nie jedyna atrakcja tego dnia bo oprócz wspomnianej radziemickiej zupy czosnkowej z grzankami i serem można było spróbować równie smaczne zupy jak żur z kapustą charsznicką i zupę parzybroda (jak się po brodzie polało to faktycznie parzyła ;) ), pstrąga, grilowaną wątróbkę z indyka z czereśniami, kurczaka, polędwicę czy kanapeczki przyrządzone przez nasze blogereczki :)
Dzień tradycyjnie zakończyliśmy na scenie gdzie jury i władze małopolski wręczyły dyplomy laureatom najlepszych potraw z tego rejonu, a my trzasnęliśmy sobie pamiątkową słit focie coby za 20 lat móc się pochwalić, że było coś takiego we wszechświecie jak festiwal Małopolski Smak, w którym i nasze skromne osoby brały udział :)
Jeżeli będziecie 23 i 24 sierpnia w Krakowie to zapraszamy na Plac Wolnica gdzie odbędzie się finał festiwalowej zabawy.
fajne zdjęcia, dzięki – to był koszmarnie upalny dzień !
Dzięki :) Tak koszmarnie upalny ale jak zwykle fajny :)