- Targi Gluten Free Expo - czerwiec 19, 2018
- Gryczanka z kapustą i grzybami czyli inna odsłona łazanek - grudzień 15, 2017
- Bezglutenowe tiramisu z malinami - listopad 27, 2017
Pyszne włoskie ciasteczka, przepełnione bakaliami, bez mąki i jajek, dodające energii :) Świetna przekąska, której ciężko będzie się oprzeć :)
Składniki:
– 75g migdałów
– 50g orzechów laskowych
– 50g cukru trzcinowego
– 40g masła
– 30g miodu
– 30g suszonej żurawiny
– 20g suszonych rodzynek
– 1 mała pomarańcza
Składniki na 10-12 ciasteczek.
Zaczynamy od uprażenia orzechów i migdałów, które wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok. 10 minut. Następnie wyciągamy i zostawiamy do wystudzenia, a kiedy wystygną drobno siekamy. Kolejnym krokiem jest sparzenie pomarańczy, starcie skórki i wyciśnięcie z niej soku. Wyciśnięty sok wlewamy do garnka i do niego wrzucamy cukier, miód i masło. Gotujemy na małym ogniu ok. 15 minut (czas od momentu zagotowania). Zdejmujemy z gazu i dodajemy orzechy, migdały i posiekaną żurawinę oraz rodzynki. Wszystko razem mieszamy i zostawiamy do wystudzenia.
Kiedy nasza masa bakaliowa wystygnie, łyżeczką nakładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem tworząc okrągłe, spłaszczone ciasteczka o średnicy gdzieś 4-5cm. Ważne jest aby ciasteczka były wykładane na blasze w odległości od siebie ok. 7 cm gdyż podczas pieczenia masa się będzie troszkę “rozlewać”. Ciasteczka pieczemy 12-13 minut w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem (185 stopni bez termoobiegu) aż staną się mocno złote (brzegi zbrązowieją). Wyciągamy z piekarnika i studzimy na kratce.
Uwagi:
1. Należy zachować odstępy bo może być efekt taki, że cała masa się “zleje” w jedno (rozlanie masy to standardzik byle nie była to jedna bryła z wszystkich ciastek ;)
2. Na zdjęciu nasze ciasteczka mają ładny okrągły kształt ale dlatego, że wycięliśmy je stalowym ringiem jak jeszcze były ciepłe – standardowo są troszkę rozlane i postrzępione.
Smacznego :)