Warsztaty w Piri Piri: makarony

słodki facet
Latest posts by słodki facet (see all)

Powiem Wam, że był to sajgon – tak wielki, że ciężko było nadążyć z robieniem zdjęć tego co działo się na palnikach i serwowanych potraw. Sos za sosem, makaron za makaronem. Momentami zastanawiałem się czy na kuchence to ten sam sos, któremu przed momentem zrobiłem zdjęcie czy już kolejny. Sam fakt obecności 5 kucharzy świadczył o tym że było co robić – a uwierzcie było bo zaserwowano aż 17 dań! Różne rodzaje makaronów, różne składniki sosów a na dodatek to czego brakowało mi we wcześniejszych edycjach warsztatów czyli ręcznie robionego makaronu w dwóch wersjach. Borowiki, krewetki, bób czy suszone pomidory to tylko część składników makaronowych warsztatów. Niestety i tym razem musiałem obyć się smakiem jeżeli chodzi o słodycze ale smak dań zrekompensował ich brak :) To już moje trzecie warsztaty w Piri Piri i każde kolejne podnoszą poprzeczkę więc nie wiem jak sobie poradzą organizatorzy z faktem, że publiczność będzie chciała spróbować i zobaczyć jeszcze więcej w kolejnych edycjach – wiecie… apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)

000

001

002

003

004

005

006

007

008

009

010

011

012

013

014

015

016

017

018

019

020

021

022

023

024

025

026

027

028

029

030

031

032

033

034

035

036

037

038

039

040

041

042

043

044

045

046

047

048

049

050

051

052

053

054

055

056

057

058

059

060

061

062

063

064

065

066

 

Print Friendly, PDF & Email
Jeżli masz ochotę na 100 pysznych bezglutenowych przepisów na 4 pory roku nie publikowanych na Kuchennych Wariacjach to zrób sobie prezent i kup nasza ksiażkę :)

Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem "Sezonowo Bezglutenowo" to możecie ją sobie sprawić za pośrednictwem księgarni online:

  1. Świat książki
  2. Empik
  3. Tania książka
lub stacjonarnie np. w Empiku :)

 



2 thoughts on “Warsztaty w Piri Piri: makarony”

  1. To tempo było niesamowite, danie za daniem serwowano.
    Nie sposób było wszystkiego zapamiętać. Oglądając Twoją relację widzę, że kilka makaronowych kreacji “zgubiłam” :):)
    Jak zawsze jestem pod wielkim wrażeniem Twojej fotograficznej opowieści
    Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za pożyczenie obiektywu :)

  2. Wspaniale uchwycone smaki. Ja jak zwykle zapatrzyłam się na te z dużą ilością sosu śmietanowo-serowego, który uwielbiam :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *